W dniach 06-09 października 2022 roku delegacja z naszej szkoły wzięła udział w XXXV zlocie Europejskiej Rodziny Szkół im. Juliusza Słowackiego w szkole macierzystej, czyli w Chorzowie. W jej skład wchodzili: polonistka Ewa Bednarska-Piętka, uczniowie: Oliwia Kloch z 1e1 i Kacper Skrodzki z 3b.
Rodzina zrzesza licea z Polski oraz z Czech i z Ukrainy, które mają za patrona wielkiego Wieszcza z Krzemieńca. W tym roku z oczywistych względów, czyli wojny, nie przybyli przedstawiciele z uczelni humanistycznej z tego miasta. Polskie licea reprezentowali uczniowie i nauczyciele m. in. z Wrocławia, Grodziska Wielkopolskiego, Piotrkowa Trybunalskiego, Łodzi, Oleśnicy, Warszawy, czeskiego Cieszyna. Ojcem rodziny jest Andrzej Król, polonista z Chorzowa, wielki autorytet i legenda tej szkoły.
Na czym polega idea zlotów? Na jednoczeniu się przez uczestniczenie w konkursach pogłębiających wiedzę o Patronie i wspólne przebywanie. W konkursie recytatorskim udział wzięła Oliwia Kloch z tekstem "Kulik", w konkursie wiedzy o Słowackim uczestniczył Kacper Skrodzki. I tu możemy odnotować sukces: Kacper zajął II miejsce. Gratulujemy!
Do zadań każdej szkoły należało zaprezentowanie swojego liceum - nasi uczniowie mówili głównie o formach propagowania wiedzy o Wieszczu. Szkoła w Chorzowie przygotowała mnóstwo atrakcji: poza zwiedzaniem samej szkoły i ogrodów Słowackiego mogliśmy podziwiać nowoczesne Śląskie Centrum Wolności i Solidarności w miejscu dawnej kopalni "Wujek". Tam zobaczyliśmy spektakl ku czci dziewięciu górników poległych w akcji pacyfikacji strajku po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku i obejrzeć całą nowoczesną ekspozycję.
Szczególnym wydarzeniem był udział w rajdzie po Beskidzie Małym wraz z liceum chorzowskim. Beskid Mały z nazwy okazał się Beskidem stromym i wymagającym forsownego wejścia i zejścia, ale za to na górze znaleźliśmy się w miejscu z czterech stron otoczonym górami. W dodatku mieliśmy cały czas złotą polską jesień, a więc piękne widoki niezapomniane. Cała szkoła przygotowała też program artystyczny i zjednoczyła się w iskrze przesłanej każdemu. Co ciekawe, na rajd licznie przybywają absolwenci. Słowaki tak mają - jednoczą uczniów na zawsze.
Oczywiście nie wolno zapomnieć o staropolskiej gościnności: smakowaliśmy potraw śląskich i ukraińskich. Uczniowie mieszkali u rodzin, co pozwoliło zawrzeć nowe znajomości, a nauczyciele odnowili stare. Na zdjęciach widać, że wszyscy byli z tego zadowoleni.
W przyszłym roku zostaliśmy zaproszeni do Kielc. Może za dwa lata zlot odbędzie się u nas?
„Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa.”
„Trzeba mi nowych skrzydeł, nowych dróg potrzeba.”
05-400 Otwock
Słowackiego 4/10