Między 9 a 15 października 2022 r. młodzież Słowaka wyruszyła ze swoimi nauczycielami: p. wicedyrektor Barbarą Laskus, Krzysztofem Kazunem i Jarosławem Hertigiem do malowniczej Toskanii i majestatycznego Rzymu. Uczniowie z klas IIa, IId i IIIc mieli okazję wczuć się w atmosferę średniowiecznych miast kupieckich, stolic większych i mniejszych księstw i stolicy chrześcijańskiego świata.
Pierwszego dnia, po podróży z Polski, niespodziewanie odwiedziliśmy Pistoię, nieduże a urokliwe i niezalane turystami miasteczko na wschód od Florencji.
Drugiego dnia ikoniczna Piza z przesłynną Krzywą Wieżą i baptysterium, którego historię przybliżyła nam mieszkająca na miejscu Polka – p. Ewa, przewodniczka i artystka. Potem odwiedziliśmy „średniowieczny Manhattan”, czyli miasto wież – San Gimignano i zjawiskową Sienę.
W środę i czwartek grupa eksplorowała Wieczne Miasto. Przestrzeń miasta, w której przenikają się rzeczywistość antyczna, renesansowa, barokowa i współczesna, przybliżała nam p. Henryka, Polka na co dzień mieszkająca w Rzymie. Koloseum, antyczne Forum, Łuk Konstantyna, Panteon czy fontanna di Trevi to tylko niewielki wycinek tego, co zobaczyliśmy pierwszego dnia. Czwartek to natomiast Watykan. Plac św. Piotra, Bazylika i Muzea Watykańskie to miejsca, które zapewniły mnóstwo duchowych i estetycznych westchnień w ten jedyny dla nas deszczowy dzień w Italii. Któż nie kojarzy rzeźby Grupa Laokoona, fresku Szkoła ateńska Rafaela? Był też obraz Jana Matejki, który jedną ze swoich prac ofiarował papieżowi Leonowi XIII. Majestat Bazyliki – z arcydziełami sztuki chrześcijańskiej i ważnymi dla chrześcijan grobami świętych, męczenników i papieży – zrobił wrażenie na wszystkich. Po Bazylice i muzeach, oprócz p. Henryki, oprowadzał nas p. Wojciech.
Ostatni dzień zwiedzania upłynął we Florencji. Wspaniała katedra Santa Maria del Fiore, Most Złotników, ale też – podczas spaceru po mieście – salony mody męskiej, z której miasto to słynie, stanowiły zwieńczenie wizyty uczniów Słowaka w środkowych Włoszech. W Galerii Uffizi oczom uczniów ukazały się takie dzieła jak Narodziny Wenus Botticellego czy Głowa Meduzy Caravaggia. Po San Gimignano, Sienie i Florencji oprowadzała nas p. Gioia, Włoszka po… polonistyce.
O bezpieczeństwo grupy, serdeczną atmosferę i sprawne przemieszczanie się po włoskich miastach dbała p. Monika Staszczyk-Piwońska, zawsze służąca swoją znakomitą znajomością kultury, kuchni i języka włoskiego.
Italia jak zawsze piękna. I ciepła. Arrivederci!
„Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa.”
„Trzeba mi nowych skrzydeł, nowych dróg potrzeba.”
05-400 Otwock
Słowackiego 4/10