SOLIDARNI Z UKRAINĄ

Wbrew wszystkiemu wierzę jeszcze, 
że ludzie są w głębi serca naprawdę dobrzy.
( Anne Frank )

Greckie agape i chrześcijańskie caritas to pojęcia oznaczające miłość do bliźniego, miłość bezinteresowną, która przekracza granice ludzkiego egoizmu. Uczucie to staje się imperatywem nakazującym przyjęcie postawy samarytańskiej, oznaczającej potrzebę niesienia pomocy pokrzywdzonym przez los, innych ludzi, historię…Czasy, w których przyszło nam żyć, wydarzenia, z którymi się musimy mierzyć, są sprawdzianem naszego człowieczeństwa, empatii, miłości do drugiego człowieka, bo - jak pisała nasza noblistka Wisława Szymborska - ,,Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”. Wojna, która dotknęła naród ukraiński, pokazała, że ten sprawdzian zdajemy celująco. Społeczność ,,Słowaka” nigdy nie zawodzi, gdy potrzebna jest pomoc, czy to ludziom, czy też zwierzętom. I nie kończy się to na słowach lub pustych obietnicach. U nas liczy się konkret. Najpierw była zbiórka dla dzieci (ogłoszona przez p. Raczyńską ), które z rodzicami czekają na granicy polsko- ukraińskiej, aby dotrzeć w bezpieczne miejsce. Odzew jak zwykle przekroczył wszelkie oczekiwania. Natomiast 4 marca  - z inicjatywy wicedyrektor Barbary Laskus – nauczyciele zorganizowali kawiarenkę, z której dochód przeznaczono na pomoc Ukrainie. I znów wszyscy stanęliśmy na wysokości zadania, znów okazało się,  że jesteśmy w głębi serca dobrzy. Kolejka do stoiska po -  notabene pyszne – wypieki przyniesione przez grono pedagogiczne i sypiące się do pudełka pieniądze, przekraczające wielokrotnie cenę ciastka ( 2 zł ) – tak wyglądały trzy piątkowe przerwy w naszej szkole. I nie sądzę, żeby chodziło o pieczątkę na ręce, która zwalniała z niezapowiedzianych karkówek  czy odpytywania. Zachowanie, wypowiedzi młodzieży wskazywały, że to tylko dodatkowy bonus za poczucie dobrze spełnionego obowiązku.                                                                                                                                                   

A teraz najważniejsza informacja. Uwaga, attention, achtung !!! Kwota, którą zebraliśmy w wyniku hojności młodzieży, a co za tym idzie i rodziców, to  - 2130, 93 zł.

Podziękowania za wspaniałą postawę należą się wszystkim: dyrekcji, nauczycielom, rodzicom, uczniom. Chapeau bas!!!

                                  Tak mało na świecie dobroci, 
                                  A tyle jej światu potrzeba!                                                                                                             
                                  Nią życie jak słońcem się złoci, 
                                  Nią ziemia się zbliża do nieba.
                                                           ( Lucjan Rydel)

Jolanta Wakulińska